Tłusty czwartek – staropolska tradycja Pączki, pączki, pączki…
było ich tak dużo zjedliśmy je radośnie
nie ważne, że brzuch rośnie.
Bo pączki nie jemy, żeby się tyło
tylko, żeby nam szczęśliwie było.

Tradycja spełnia ważną i pożyteczną rolę zwłaszcza w rozwoju dziecka. Dlatego trzeba ją pielęgnować, ponieważ jej zanik zuboża nasze dziedzictwo kulturowe.

16 lutego obchodziliśmy w naszym przedszkolu tłusty czwartek.
Dzieci poznały krótką tradycję tego święta według powiedzenia : „Powiedział nam Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, smacznych pączków nasmażyła” według dawnych przesądów mówiono, że „Jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka, to w życiu nie będzie mu się wiodło”.

Dzieci dowiedziały się, że idealny pączek powinien być pulchny, lekko zapadnięty w środku co świadczy o tym , że ciasto ma dobrą konsystencję. Wyśmienite pączki powinny też mieć jasną obrączkę wokół, dzięki temu poznajemy, że tłuszcz na którym były smażone jest świeży.
Przedszkolaki zadawały pytania dlaczego ciasto rośnie?
Dzieci podczas podwieczorku degustowały pyszne pączki ,które  z pewnością przyniosą dużo szczęścia! Czego bardzo życzymy!