Dorosłym wizyta u fryzjera kojarzy się z przyjemnością – masażem głowy i chwilą relaksu. Efektem jest wspaniała fryzura i dobre samopoczucie. Zupełnie inne zdanie mogą mieć na ten temat dzieci. Bywa, że w wieku przedszkolnym są przekonane o tym, że obcinanie włosów boli – skoro rozczesywanie nie jest przyjemne, to jakie ma być cięcie? 25.11 przedszkolaki z grupy „Żabki” przeniosły się do salonu fryzjerskiego”. Mieliśmy też przyjemność gościć mamę Wojtusia, Panią Iwonę, która przybliżyła dzieciom zawód fryzjera, opowiedziała o rożnych akcesoriach i narzędziach potrzebnych do tej pracy. A na koniec na głowach dzieci ” jak prawdziwy magik” wyczarowała fantazyjne fryzury. Dziękujemy bardzo Pani Iwonie za poświęcony czas, i piękne fryzury.